Ciąża urojona u psa, zwana także ciążą rzekomą lub laktomanią, jest stanem fizjologicznym odziedziczonym po wilczych przodkach. W watach w ciążę zachodzi tylko samica alfa. Ciąża urojona u innych wilczyc w stadzie ma praktyczne uzasadnienie – jeśli samica alfa zostanie ranna, zginie lub w miocie urodzi się za dużo małych wilczków, pozostałe wilczyce mogą uczestniczyć w odchowaniu młodych.
Ciąża urojona u psa – kiedy występuje?
Pierwsze objawy ciąży rzekomej mogą pojawić się u suczki mniej więcej po dwóch miesiącach od cieczki. Jest to czas, w którym suczka mogłaby rodzić, gdyby doszło do zapłodnienia podczas cieczki. Ciąża urojona związana jest z większą wrażliwością na hormonalne zmiany zachodzące w organizmie. Ciąża urojona występuje nie tylko u psów rasowych (owczarek niemiecki czy owczarek podhalański), ale i u kundelków. Znacznie częściej występuje u mniejszych suczek, np. westie, yorków czy jamników, ale również u hartów, bearded collie i beagli.
Ciąża urojona u psa – objawy
Objawy ciąży urojonej u psa to przede wszystkim laktacja. Z sutków może płynąć wydzielina lub mleko. Gruczoły mlekowe znacznie się powiększają, a suczka może zacząć lizać lub ssać swoje mleko z sutków. Często powiększa się także brzuch, a narządy płciowe są nabrzmiałe. Zdarzają się wymioty oraz podwyższona temperatura, a apetyt może być większy niż zwykle lub obniżony. Zdarza się, że suczki próbują wychowywać i karmić inne zwierzęta, na przykład kota czy innego psa – szczególnie jeśli jest to szczeniak.
Zmienia się także zachowanie suczki. Kiedy rozpoczyna się ciąża urojona u psa, piszczenie oraz przynoszenie zabawek do legowiska staje się standardem. Pies próbuje opiekować się zabawkami oraz niechętnie opuszcza legowisko, nie chcąc zostawiać „dzieci”. Samo legowisko często przeobrażone zostaje w „gniazdo” – pies znosi na posłanie koce, mające za zadanie dać ciepło potencjalnym szczeniakom. Co więcej, usposobienie psa najczęściej się zmienia. W zależności od suczki, może ona stać się bardziej drażliwa lub delikatna i żądająca czułości.
Należy pamiętać, że każda suczka może może przechodzić ciążę urojoną inaczej. Różne może też być natężenie zmian. Jeżeli jest to krótka ciąża urojona u psa, domowe sposoby na jej wyleczenie powinny wystarczyć. Należy do nich chowanie chowanie pluszaków oraz piszczących zabawek czy większa ilość ruchu).
Ile trwa ciąża urojona u psa?
Ciąża urojona trwać może zarówno kilka dni, jak i kilka tygodni. W przypadku ciąży trwającej powyżej trzech tygodni, koniecznie należy wykonać dodatkowe badania – możliwe, że pies ma problemy z tarczycą. Najczęstszą chorobą tarczycy, zwiększającą ryzyko pojawienia się ciąży rzekomej, jest jej niedoczynność. O wiele dłużej trwać może ciąża urojona będąca powikłaniem sterylizacji wykonanej podczas ciąży lub cieczki. Najczęściej konieczne jest wtedy włączenie leczenia farmakologicznego.
Ciąża urojona u psa – leczenie
Ciąża urojona u psa – co robić w jej przypadku? Przede wszystkim, wymaga ona wykluczenia realnej ciąży. Ciąża u suczek trwa około 2 miesięcy, a jej początkowe stadium może zostać niezauważone przez opiekuna. Zdarza się, że zaokrąglony brzuszek u psa może dość długo nie być widoczny. W razie wątpliwości można wykonać USG jamy brzusznej – szczególnie w przypadku powiększonego brzucha.
Jeżeli objawy charakteryzują się niewielkim nasileniem, a suczka nie jest zagrożona zapaleniem gruczołów mlekowych, warto zastosować domowe metody. Najpopularniejsze z nich to:
- zwiększona ilość ruchu,
- zabranie psu piszczących i pluszowych zabawek,
- zmniejszenie ilości porcji karmy,
- zmiana karmy na karmę niskobiałkową,
- zapewnienie większej ilości rozrywek – zabawy węchowe, nauka komend czy sztuczek,
- chłodne okłady na listwę mleczną,
- założenie suczce ubranka uniemożliwiającego wylizywanie sobie sutków.
Mimo, że zachowanie psa podczas ciąży rzekomej może być uciążliwe dla właściciela, największe zagrożenie stanowi zapalenie gruczołów mlecznych. Nie wolno głaskać i masować brzucha oraz odciągać pokarmu, ponieważ prowadzi to do pogłębienia problemu i zwiększenia laktacji.